Rezonans dla dzieci
Od 5 kwietnia Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku ma własny rezonans magnetyczny.
Dotychczas placówka nie miała swojego urządzenia i musiała korzystać z rezonansu w Szpitalu Klinicznym dla dorosłych. Badanie było jednak dla dzieci poważnym stresem. Tamto urządzenie bowiem pracuje w systemie zamkniętym i maluchy bały się do niego wchodzić. - Teraz nie będzie takiego problemu - mówi dyrektor Szpitala Dziecięcego Anna Pawłowska - gdyż rezonans dla dzieci w niczym nie przypomina zamykanej tuby, w której kładą się dorośli. Oprócz tego ściany pokoju, gdzie stoi urządzenie zostały pomalowane w motylki i kwiatki zaś sam sprzęt - w krasnoludki i przypomina... muchomorka.
Rezonans jest bardzo nowoczesny. - Wykonuje badanie małego pacjenta od głowy aż do stóp bardzo dokładnie i - przede wszystkim - w bardzo krótkim czasie. Ponadto nie używa promieniowania jonizującego, jest więc też bezpieczny dla zdrowia dzieci - mówi Agnieszka Trembicka z firmy montującej urządzenie. Jak dodaje dyrektor Pawłowska własny sprzęt bardzo usprawni pracę całego szpitala. Przede wszystkim jednak sprawi, że diagnostyka nie będzie dodatkowo obciążał i tak chorych dzieci. Sprzęt kosztował 1 mln 600 tys. złotych. Pieniądze pochodzą z nagrody, jaką DSK otrzymało za dobre zarządzanie.
Radio Białystok